Problemy Południa

Od lewej Tomek Warzecha, Tomek Dworzak i ucięty Przemek Wardęga, fot. Łukasz Malinowski

30 czerwca 2006 roku. Krakowski klub Błędne Koło. Koncert Rahima i składu Projektor dobiega końca. Ich występ w tym miejscu nie był przypadkowy – wiązał się ze zniszczeniem pewnej bardzo ważnej kamery…

Ostatnio uświadomiłem sobie, że przez długi czas produkcje polskich filmów deskorolkowych omijały szerokim łukiem południową część Polski. Owszem, w latach 90. w Opolu powstały dwie części kultowej już „The Szczapa”, a Śląsk miał swój film „M.O.T.Y.” z początku lat 2000., jednak nadal brakowało produkcji, która kompleksowo zaprezentowałaby południową scenę deskorolkową.

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat wielokrotnie mogliśmy oglądać filmy z tej części kraju. Kiedy myślimy o południu Polski i związanych z nim produkcjach, pierwsze skojarzenia dotyczące „historycznych” filmów to zazwyczaj dzieła Arama Sochy i bielskiego Roadkill Production. Jednak filmem, który jako pierwszy tak szeroko zaprezentował skejterów z południa, było „Południe 2” od ekipy Peephole Skateboarding Video Production.

Tomek Warzecha i Piotr Kulig na PTG, fot. Marcin Sroka

Moje pierwsze spotkanie z tym filmem miało miejsce w 2006 roku i obejrzałem go jeszcze latem tego samego roku. Dla wielu ówczesnych filmowców wydanie własnego materiału wiązało się z dystrybucją na płytach DVD poprzez skateshopy. W przypadku „Południa 2” było inaczej. Film od razu trafił do sieci i był dostępny do pobrania z oficjalnej strony. Mój dobry znajomy Rafał, który już wtedy miał dostęp do stałego łącza internetowego i był lokalną skarbnicą wiedzy o deskorolce, bez problemu zdobył dla nas kopię.

Po latach, gdy przypomniałem sobie ten film, muszę przyznać, że nadal prezentuje się znakomicie. Produkcja podzielona jest na sekcje, co sprawia wrażenie skate’owego magazynu wideo. Zresztą sama dwójka w tytule już na to wskazuje. Znajdziemy tu sekcję „coctail” – prezentację lokalnych skejterów, reklamy Pogo, Podium oraz Western Edition, relację z wizyty francuskiego teamu Cliche w Krakowie, kilkunastominutową sekwencję z trikami nagranymi podczas Etnies European Open, a także tricki zrealizowane na zimowej miejscówce w Kinie Świt. Nie zabrakło również dwóch pełnych przejazdów – Przemka Wardęgi i Tomka Warzechy.

Choć Południe 2 przypomina trochę magazyn wideo, to nie taki był jego cel. Film miał na celu pokazanie południowej sceny deskorolkowej, klimatu, jaki tam panował, oraz przybliżenie sylwetek skejterów z tej części Polski – wyjaśnia Piotr Kulig, jeden z twórców filmu.

Marcin Sroka w „montażowni” Peephole, fot. Piotr Kulig

Niestety, pierwsza część filmu nigdy nie ujrzała światła dziennego. Chłopakom z Peephole padł dysk, na którym znajdowały się materiały nagrywane przez około dwa i pół roku. Kiedy film miał być montowany, doszło do utraty danych. Prawie natychmiast przystąpiłem do realizacji Południa 2, ponieważ koledzy, z którymi nagrywaliśmy pierwszą część, byli bardzo zawiedzeni, że tamten film nie powstał. Nagranie Południa 2 zajęło mi kolejne dwa i pół roku i zaowocowało wieloma zagranicznymi wyjazdami. Osobami, którym poświęciłem najwięcej czasu, byli Przemek Wardęga oraz Tomek Warzecha. Obaj mają w filmie swoje pełne przejazdy – wspomina Piotr Kulig.

Prace nad pierwszym filmem rozpoczęły się na początku lat 2000. Pomysłodawcą projektu był Piotrek, który tuż po zakupie kamery za pieniądze otrzymane w spadku po babci, przystąpił do pierwszych nagrań. Problem pojawił się, jednak gdy okazało się, że nie stać go na profesjonalny obiektyw fisheye. W myśl zasady „Polak potrafi”, Piotrek zastąpił go judaszem, który po przeróbkach idealnie pasował do kamery. Stąd też pomysłowa nazwa ekipy – Peephole, co po angielsku oznacza wizjer w drzwiach.

Po utracie materiałów Piotrek postanowił wrócić do projektu i kontynuować nagrywanie. Do zespołu dołączyli Marcin Sroka, który zajął się montażem i techniczną stroną projektu, oraz Łukasz Hospod, odpowiedzialny za oprawę graficzną. Intensywną pracę ułatwiał fakt, że Piotrek pracował wówczas w krakowskim skateshopie Airwalk, co dawało mu doskonały dostęp do lokalnych skejterów.

Team Cliche, fot. Łukasz Malinowski

Oprócz Przemka Wardęgi i Tomka Warzechy, w filmie pojawia się cała masa reprezentantów południa. Wśród nich wyróżniał się młodziutki wówczas Andrzej Kwiatek, który pokazał, że nie boi się wysokich gapów. Dla mnie to był czas końcówki gimnazjum. Byłem dumny, że mogę być na filmie z takimi postaciami jak Tomek Warzecha, Tomek Dworzak, Heniek, Grzesztof czy Michał Piechnik. Bardzo szanowałem tę ekipę – wspomina po latach Andrzej Kwiatek.

Oprócz solidnej reprezentacji Krakowa, w filmie zobaczymy triki Bońka Falickiego, który odpowiadał wtedy za dystrybucję Western Edition, a także Krzyśka Stasika oraz Michała Piechnika, reprezentantów Rzeszowa.

Film kręcono m.in. w Katowicach, Rzeszowie, Pradze (Stalin, Narodni Divadlo), Myślenicach, Krakowie oraz Wiedniu (Donauinsel). Podczas nagrywania ostatnich tricków do partu Tomka Warzechy w podziemiach hotelu Forum doszło do niespodziewanego wypadku – zniszczenia kamery.

Przy pierwszej części przeszkodą był padnięty dysk, tutaj rozwalona kamera. Na szczęście z pomocą przyszedł kolega Tomiblunt, który pracował w studiu filmowym i wypożyczył mi kamerę, abym mógł dokończyć sekwencję z Tomkiem Warzechą i zamknąć jego przejazd oraz cały film – wyjaśnia Piotr Kulig. W zamian za to Piotrek został drugim operatorem podczas kręcenia teledysku „Co zdobyte” składu Projektor i Rahima. Praca na planie, która także realizowana była w hotelu Forum, zaowocowała występem zespołu podczas premiery filmu Południe 2.

Premiera Południe 2 w klubie Błędne koło, 30.06.2006 r., fot. https://peephole.prv.pl/

Film odbił się szerokim echem. Pisały o nim INFOmagazine oraz Ślizg. Z przyjemnością oglądałem triki mniej lub bardziej znanych skejterów. Moją uwagę najbardziej zwrócił małoletni Kwiatek, który zaprezentował ładną serię trików ze schodów – pisał Kuba Kaczmarczyk w sierpniowym numerze Ślizgu z 2006 roku.

Produkcja trafiła do sieci latem 2006 roku, a strona, na której została opublikowana, istnieje do dziś. Niestety, po realizacji Południa 2 nie stworzyłem już żadnego skate video, ale z filmem byłem związany do 2020 roku, tworząc kreatywne filmy ślubne jako PK Video Films – dodaje Piotr Kulig.

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o muzyce, która została wykorzystana w tym filmie. Mamy tu naprawdę niezły eklektyczny mix elektroniki, indie rocka, alternatywy, a nawet klasyki flamenco-pop. Zatem jeśli lubicie filmy, które inspirują was muzycznie, to albo zapamiętaliście te numery na lata, albo jeśli jeszcze tego filmu nie widzieliście, z pewnością wryją się wam w pamięć. Jeśli chcecie je sobie przypomnieć i korzystacie ze Spotify, to Piotrek Kulig przygotował dla was odpowiednią playlistę.

Bookmark the permalink.

Comments are closed.