Kiedy dziesięć lat temu zaczynałem dla Was kopać w historii polskiej deskorolki, przypadkiem natrafiłem na hasło “czasopismo FLIP”. Był to dla mnie kompletnie egzotyczny tytuł, o którym do tej pory nie słyszałem. Szczęśliwym trafem udało mi się odnaleźć archiwalne numery w Bibliotece Narodowej. Przez ponad dekadę zdjęcia tych czasopism przeleżały w moich archiwach i tylko od czasu do czasu prezentowałem poszczególne triki na HPD. Pora zatem nadrobić zaległości.
Właśnie trzymasz w ręku nową polską gazetę o deskorolce i snowboardzie FLIP. Nazwa wydaje się nam wprost idealna do tego typu magazynu. Niestety zanim my wpadliśmy na to, żeby nazwać tak nasz magazyn, ktoś nazwał tak swoją firmę, która zajmuje się produkcją deskorolek. Mimo to, nadal uważamy, że nazwa FLIP jest najbardziej odpowiednia dla naszego magazynu. – pisała we wstępniaku do pierwszego numeru Monika Zawadzka. Jest 2001 r. i na polskim rynku prasy o sportach ekstremalnych oraz kulturze ulicznej prym wiodą Ślizg i Dosdedos. Równocześnie w sieci istniało już kilka stron o tematyce deskorolkowej (między innymi Dobre strony deskorolki, pss.magazyn.pl i Deskorolka.pl). Infomagazine powstanie dopiero dwa lata później.
Tymczasem grupa znajomych z Warszawy, których połączyła miłość do desek, wpadła na karkołomny pomysł wydawania swojego czasopisma. Nad pierwszym numerem pracowali wspólnie Monika Zawadzka jako redaktor naczelna, Paweł Jankowski oraz Łukasz Sitek odpowiedzialny za szatę graficzną, oraz skład. Nad całością czuwał Alik Jankowski, brak Pawła, który w momencie powstania gazety był po dziennikarstwie i pomagał pozostałym od strony technicznej. Główną ideą magazynu było przedstawienie jak największej ilości osób dobrze jeżdżących, o których czytelnik nie dowiedziałby się z innych źródeł. I tak w wakacje 2001 r. do kiosków trafił pierwszy numer.
W gazecie naprzemiennie przenikały się materiały deskorolkowe i snowboardowe. Nie było wyraźnego podziału, jak na przykład w piśmie Extreme Games, który posiadał dwie osobne okładki. Widać, że ekipa, która tworzyła pismo była zgrana i nie dążyła do niepotrzebnych podziałów, a prezentowani na jej łamach zawodnicy wyróżniali się tłumu i bardzo często był to ich debiut w prasie. Z deskorolkowego punktu widzenia warto tu wymienić takich skejtów jak Karol Furmańczyk, Adam Teodoru, Sewer Ukleja, Paweł Pracz, Darek Panas. Redakcja postawiła na sprawdzone patenty i wewnątrz można było znaleźć między innymi nowinki ze świata deskorolki, recenzje filmów, szkołę deski, a nawet ciekawostki, jak chociażby ta mówiąca o tym, że we wrześniowym numerze SLAPA, z 2001 r. pojawił się materiał z Polski, z trickiem Gutka Szymańskiego. Widać, że redakcja była ostro zajarana tematem deskorolki i snowboardu. Obejmowali swym patronatem szereg imprez, a jedną nawet współorganizowali wraz z Piotrem Nowakiem z Kondor Wheels, późniejszego założyciela Techramps.
W zbiorach Biblioteki Narodowej dostępne są tylko trzy pierwsze numery. Każdy z nich wydany na papierze kredowym, zawiera kilkadziesiąt stron tekstu i zdjęć. Niestety nie wiem, czy powstało więcej numerów. Z całą pewnością redakcja działała w sieci pod adresem flip.pl. Strona powstała w grudniu 2001 r. i szybko zbudowała wokół siebie dużą rzeszę czytelników. Była na tyle popularna, że pisał o niej nawet ogólnopolski magazyn młodzieżowy Popcorn: sieciowa wersja kultowego magazynu poświęconego zjawisku deskorolki, a więc także muzyce i graffiti (nr 10, październik 2002 r.). Jeśli chcielibyście osobiście sprawdzić, jak prezentowały się te trzy pierwsze numery, to linki do nich macie poniżej.